Warning: session_start(): Cannot send session cookie - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/index.php:4) in /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/libraries/joomla/session/session.php on line 537

Warning: session_start(): Cannot send session cache limiter - headers already sent (output started at /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/index.php:4) in /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/libraries/joomla/session/session.php on line 537
parkrun Tczew z niesamowitym rekordem frekwencji 702 uczestników

parkrun Tczew z niesamowitym rekordem frekwencji 702 uczestników

  • Drukuj


[fot. parkrun Tczew]
Na świecie jest obecnie 1440 lokalizacji parkrun (przyp. biegów organizowanych wg formatu - trasa o długości 5 km, w każdą sobotę, start o godz. 8.00 lub 9.00 lokalnego czasu, dla wszystkich, za darmo, na zawsze, prowadzonych przez wolontariuszy) w 17 krajach.

Wzięło w nich już udział prawie 3 miliony sympatyków aktywnego wypoczynku. Wszystko rozpoczął Paul Sinton-Hewitt 13.10.2004 w Bushy Park w Teddington (Londyn, Wielka Brytania) - frekwencja w tym biegu to 13 osób!
Pierwszy parkrun w Polsce został zorganizowany 15.10.2011 w Gdyni - uczestniczyło w nim zaledwie 5 biegaczy! Dzisiaj Gdynia ma średnią 99,2 na bieg, a jej koordynator Jakub Fedorowicz jest szefem nacały kraj.
W Polsce są 53 lokalizacje, w których wzięło udział 42527 biegaczy. Rekord frekwencji w parkrun na świecie należy do North Beach (Durban, RPA. 20.01.2018) i wynosi 2527 , największą obecność w ojczyźnie parkrun zanotowano w kultowym Bushy Park (04.10.2014) 1705 uczestników. Przypomnę - zaczynali od 13.
Skąd więc ekscytacja wynikiem 702 uczestników?
Odpowiedzią jest zestawienie rekordów frekwencji polskich lokalizacji: 1. Poznań 1111 (27.12.2015), 2. Gdynia 390 (16.04.2016), 3. Łódź 318 (10.01.2015). Nasz dotychczasowy rekord 228 uczestników (14.10.2017).
Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że na parkrun nie jest łatwo uzyskać dużą frekwencję - co obrazują rekordy lokalizacji. Niesamowitym wyjątkiem od tej reguły są biegi organizowane w RPA, gdzie 26 lokalizacji ma rekordy powyżej 1000. Nieźle też to funkcjonuje w Wielkiej Brytanii, mateczniku parkrun i Irlandii.
Zestawiając uczestnictwo w parkrun z frekwencją na biegowych imprezach - nazwijmy je - komercyjnych też liczba 702 nie robi wrażenia. Przecież to żaden problem dla wielu imprez biegowych uzyskać uczestnictwo 1000, 2000 a nawet 3000 osób.
Po prostu parkrun to trochę inne klimaty. Trzeba na nich bywać, żeby to zrozumieć.
Mamy więc z czego się cieszyć. Bardzo poprawiliśmy własny rekord, rozruszaliśmy trochę mieszkańców Tczewa i zbliżyliśmy się do najskuteczniejszej polskiej lokalizacji w Poznaniu.
Skoro jesteśmy tacy podekscytowani to chcielibyśmy zdradzić jak sprowokowaliśmy taki
sukces.
Zwyczajowo bardzo naturalną okazją do próby bicia rekordu frekwencji są urodziny parkrun, najlepiej gdyby połączone były z okrągłą rocznicą 100, 150, 200 itd biegu.
14.04.2018 nasza lokalizacja obchodziła 2 urodziny i był to 100. bieg. Idealnie. Pomógł nam więc
dogodny termin, a do tego natura obdarowała nas cudowną pogodą. Jednak naszą największą siłą są dzieci i nastolatkowie i towarzyszący im rodzice. Od samego początku podjęliśmy się popularyzowania idei parkrun wśród dzieci, nastolatków i młodzieży. Wchodzimy do szkół, do wfistów, żeby namawiać nauczycieli na przygotowywanie swoich podopiecznych na spokojne przebiegnięcie 5 km. Docieramy do trenerów klubowych piłki nożnej, ręcznej, koszykowej i innych dyscyplin, żeby w ramach szkolenia wykonali na parkrun, w dogodnym dla siebie terminie, trening biegowy.
Chcemy, żeby nasz parkrun miał silny familijny charakter, żeby dzieci wciągały rodziców do biegania, a rodzice dzieci a także swoich rodziców na nordic walking. Dlatego prowadzimy całoroczny konkurs na aktywność parkrunową uczniów tczewskich szkół. Pilnujemy zasady, żeby dzieci poniżej 11 lat obowiązkowo biegały z rodzicami, a starsi ze swoimi opiekunami, nauczycielami, trenerami. Chyba tym pomysłem wyróżniamy się najbardziej w rodzinie polskich lokalizacji parkrun. U nas zawsze biega dużo dzieci i nastolatków. Zachęcamy wszystkich organizatorów do naśladowania nas, ale uprzedzamy, że jest to żmudna, "siłaczkowa" praca promocyjna.
Na nasze drugie urodziny wykonaliśmy kampanię promocyjną - rozdawaliśmy zaproszenia,
rozwieszaliśmy plakaty, wspierały nas lokalne media, intensywnie działaliśmy na fejsie. Nie ukrywamy tego - zależało nam ;-)
Nawet przygotowaliśmy się bezczelnie na sukces - pierwszy raz ustawiliśmy tunel dla finiszerów (później okazało się, że o wiele za krótki), zainstalowaliśmy specjalne aplikacje do mierzenia czasów, naprodukowaliśmy mnóstwo tokenów, napiekliśmy ciast, nadmuchaliśmy 100 baloników. I... czekaliśmy. W parkrun charakterystyczne jest to, że nigdy nie wiesz ile przyjdzie uczestników - nie ma zgłoszeń i list startowych - wielki znak zapytania. W naszym fejsowym konkursie na typowanie frekwencji największy optymista wskazał na wynik 587. Jejku, tak dużo! W prezencie na nasze drugie urodziny dostaliśmy obecność 702 uczestników parkrun Tczew.
W naszych wynikach można łatwo dostrzec, że zanotowaliśmy obecność aż 367 dzieci, nastolatków i młodzieży [10-19 lat] – uczniów z kilku tczewskich szkół i zawodników klubów, a w imprezie zadebiutowało aż 284 first timerów. Zdecydowana większość uczestników to lokalsi. W gronie dorosłych to głównie reprezentanci amatorskich klubów biegowych, z dużą grupą Biegającego Tczewa, Reebok Run Crew Tczew i innych. Nie zawiedli nasi stali i sporadyczni uczestnicy. Miło było gościć dużą grupę kijkarzy nordic walking.
Z przyjezdnych odwiedził nas znany parkrunowiec z Fromborka, bosonogi astronom, pan Andrzej Pilski, dla którego jesteśmy jedną z ulubionych jego lokalizacji.
Nad całością czuwało tego dnia aż 50 wolontariuszy. Nie mogło się nie udać ;-)
Jak skomentował to wydarzenie jeden z uczestników (First Timer), czytelnik naszej strony na fejsie Maciej Zieliński "Jak ludzie wkładają serce w to co robią to mają frekwencję, pogodę i uznanie. Bravo Wy!"
Pięknie dziękujemy za te słowa.


O lokalizacji parkrun Tczew
Tczew jest miastem ok. 60000. Do rodziny parkrun przystąpilismy jako 32 lokalizacja polska. Było to 16.04.2016 i 100 biegów temu.
W pierwszym parkrun Tczew wzięło udział 119 osób - co pokazało, że mamy potencjał.
Trasa poprowadzona jest po promenadzie wzdłuż Wisły, nieopodal miejskiego parku, więc wszystko zgodnie z ideą. Start i meta w pobliżu pięknego, zabytkowego drogowego mostu tczewskiego (wybudowanego w rok 1857, obecnie remontowanego).


Koordynatorem, człowiekiem orkiestrą naszej lokalizacji jest Tomasz Tobiański. Bardzo mocno wspiera go w działaniach cała rodzina - żona Hanna, dwie córki i ojciec - pan Gerard, który za tydzień będzie świętować 100 wolontariat. Pomaga duża grupa ze stowarzyszenia Biegający Tczew i grono naszych przyjaciół.
Nasza ekipa jest... trochę niesforna. Przestrzegamy wszystkich najważniejszych zasad parkrun, ale... mamy sporo własnych pomysłów, którymi się mocno nie chwalimy, żeby nie podpaść centrali ;-)
Bardzo cenimy sobie oryginalny wyznacznik poziomu sportowego uczestnika parkrun - "współczynnik wieku". Naszymi gwiazdami są Halina Dubiela 84,74% i Zygfryd Liban 84,43%.
Naszym skarbem biegowe rodziny.
Zapraszam nad Wisłę do Tczewa i pozdrawiam serdecznie wszystkich parkrunowiczów.
Uczestnik biegu i "rzecznik prasowy" nieformalnego Towarzystwa Przyjaciół parkrun Tczew
[Sław]