[relacja] 7. Półmaraton Szlakiem Doliny Dolnej Wisły
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 31, październik 2018 07:56
- Odsłony: 2347
7. Półmaraton Szlakiem Doliny Dolnej Wisły
Tczew, 28.10.2018
1000 bieg Zygfryda Libana (ur. 1943)
====
1:45:56 - takim wynikiem uczcił swój 1000 bieg Zyfryd Liban (75 wiosen). Oszałamia ten czas, ten wiek, ten "tysiak", ten człowiek.
Startowanie w 1000 biegów (na przeróżnych dystansach od 800 m do 100 km) zajęło panu Zygfrydowi 36 lat (średnio 28 biegów w roku, a zaczął w 1982 w wieku 39 lat), z tego wygrał ok. 700 razy, zdobył ponad 70 medali MP, ME, MŚ. Za swoje osiągnięcia został wyróżniony odznaczeniem "Pro Domo Trsoviensi". Człowiek legenda, wzór pasji biegania. Niech Was nie zmyli mina tego pana ze zdjęcia z numerem startowym "235" - po prostu przed każdym biegiem jest bardzo skoncentrowany, a tak naprawdę to jest uroczy człowiek :-)
Więcej o naszym mistrzu można poczytać tutaj
O liczbie "1000" marzy w skrytości, i jest na to duża szansa, ale w kategorii zorganizowanych biegów (ze wsparciem rodziny) - Tomek Tobiański (ten po lewej). Naczelnikuje już w 7. Biegu Nadwiślańskim, na koncie ma ponadto 5. Silgan Ćwierćmaratonów, 2. 5 km z atestem i ponad 100 parkrun Tczew, a z racji dyrektorowania w PCS kilkadziesiąt imprez dla szkół - więc za jakieś 20 lat powinno mu się udać ;-)
Nie mogę nie wspomnieć o moim ulubionym bohaterze relacji biegowych - Prezesie Marku Moszyńskim (tym po prawej).
Jak widać na załączonym obrazku uwielbia symbole. Ponadto w swoim politechnicznym umyśle wykombinował sobie, że na 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości pobiegnie 7. Półmaraton Szlakiem Doliny Dolnej Wisły w 100 minut i uzyskał wynik... 1:40:00! N-i-e-w-i-a-r-y-g-o-d-n-e!
Ponadto należy wyróżnić:
- Krzysia Trzcińskiego za znakomitą życiówkę 1:29:30 (dołączył do klubu "półtorołamaczy"),
- łowców pucharów za najwyższe miejsca w kategoriach wiekowych: wspomnianego Zygfryda 1. (70+), Antoniego Sobolewskiego 3. (60-69), Marysię Pióro 1. (40-49), Olę Karczewską 2. (40-49),
- biegaczy z nowymi życiówkami: w/w Krzysia, Marysię, Rafała Pustkowskiego, Anię Kwiatkowską, Dorotkę Serafin, Dagmarę Chylińską,
- i wszystkich pozostałych, którzy wzięli przecież udział w najtrudniejszej tczewskiej imprezie roku i radością w sercu pokonali trasę 21.1 km z południa na północ, z zapałem doganiając i przeganiając strudzonych maratończyków: Krzysia Koczwarę (specjalnie przyjeżdża na imprezę z Warszawy), Andrzeja Zakrzewskiego, Łukasza Kreję, Martina Maciejewskiego, Rafała Pustkowskiego, Jacka Gibasa, Leszka Niespodzińskiego, Janusza Kukułę, Marcina Mrozka, Kasię Koszyk, Marka Ulanowskiego, Darka Urbanowskiego, Wojtka Stańczyka, Sławka Dworskiego, Adasia Macholla, Martynę Mąkosę, Darka Chylińskiego, Mirka Dywelskiego.
Korzystając z okazji chciałbym serdecznie pozdrowić naszych nowych przyjaciół - 11 osobową ekipę z klubu Forma Wodzisław Śląski, z którymi razem z Zygfrydem spędziliśmy mile sobotni wieczór. Odwiedzili nas w ramach współpracy powiatów tczewskiego i wodzisławskiego, wzięli udział w Biegu Nadwiślański i trzeba przyznać, że pobiegli bardzo mocno - gratuluję świetnych wyników :-)
[Sław]
relacja organizatora
strony organizatora: