korona maratonów tczewskich

Szczegóły

Opublikowano: poniedziałek, 31, październik 2022 14:12

Odsłony: 808

5. Maraton Nadwiślański Szlakiem Doliny Dolnej Wisły,
Tczew - Wielkie Walichnowy - Tczew,
30.10.2022
PS_KORONA MARATONU TCZEWSKIEGO ????
=====
Maraton "tczewski" miał piątą edycję, ale impreza pod nazwą Bieg Nadwiślański Szlakiem Doliny Dolnej Wisły była organizowana już po raz 10.
Zaczęło się w 2012.

Wszystko wymyślił i zorganizował Tomek Tobiański, dyrektor Powiatowego Centrum Sportu. Pierwszy bieg miał trasę długości 20 km, start koło Szkoły Podstawowej w Małych Walichnowach a metę przy Zespole Szkół Budowlanych i Odzieżowych. Trasa przebiegała przez wioski powiatu tczewskiego: Małe Walichnowy – Międzyłęż – Rybaki – Gorzędziej – Bałdowo. Impreza była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich a operacja miała nazwę: "Nadwiślański Bieg Maratoński - promocja walorów turystycznych Doliny Dolnej Wisły".
Bieg był bezpłatny, miał limit zgłoszeń 200 osób, który bardzo szybko został osiągnięty, ale ostatecznie wystartowało tylko 114 - co dowiodło, że nie należy organizować bezpłatnych biegów.
W pakiecie startowym uczestnik otrzymywał okolicznościową koszulkę, co stało się już tradycją wszystkich pozostałych biegów.
Od roku 2013 bieg miał już długość półmaratonu a od 2017 dzięki namowom
naszego najwybitniejszego maratończyka w kategorii masters Zygfryda Libana do półmaratonu naczelnik imprezy (nieustannie ten sam - Tomek Tobiański) zdecydował się dodać maraton!
W 2020 z powodu Covidu był zakaz organizowania imprez masowych. w 2021 wszystko wróciło do normalności.
Impreza ma swoich stałych bywalców, ale takich którzy wzięli udział w jej wszystkich edycjach zostało tylko czterech:
Roman Janik (Kwidzyn) ????
Adam Macholl (Biegający Tczew) ????
Robert Perlejewski (Biegający Tczew) ????
Wojciech Stańczyk (Biegający Tczew) ????
W tym roku metę biegu przekroczyło 345 uczestników. Na wszystkich czekały medale, koszulki finiszera, izotoniki, posiłek regeneracyjny.
Dzięki licznym sponsorom najlepsi w open otrzymali nagrody pieniężne a najszybsi w poszczególnych kategoriach wiekowych okazałe, bizantyjskie wręcz, puchary. Odbywająca się na uroczystym podsumowaniu, przy okazji wręczania nagród, loteria bardzo atrakcyjnych nagród sprawia, że wszyscy biegacze uczestniczą w niej w emocjach do samego końca.
Jak wspominałem 1. "tczewski" maraton (tak skrótowo mam w zwyczaju nazywać Maraton Nadwiślański...) odbył się w 2017.
Kształt trasy (praktycznie po wielkiej "agrafce", najpierw pół maratonu prosto na południe, a następnie po tej samej trasie prosto na północ), profil (sporo podbiegów), zamysł psychologiczny (w połowie maratonu, 2 godziny po maratończykach, swój bieg zaczynają półmaratończycy, którzy nas na świeżości gonią, doganiają i przeganiają!), narażenie pogodowe (koniec października to często silne północne albo południowe wiatry), kameralność (tylko ok. 100 uczestników, bieg po pustkowiach powiatu tczewskiego) sprawiają, że maraton należy do jednych z najtrudniejszych polskich biegów ulicznych. Ma już swoją renomę i budzi szacunek.
5. maraton "tczewski" '2022 wygrał w znakomitym czasie 2:32:33 Krzysztof Garbowski (LKS Zantyr Sztum) a w gronie kobiet Anna Koziarska (Elbląg) 3:13:26.
Pozwolę sobie tradycyjnie, bez zahamowań ocenić starty zawodników z mojego klubu "Biegający Tczew".
Było nas 15:
Andrzej Tocha (30-39) 3:05:19, 4. open - poprawił życiówkę na tej trasie, zaczął jak zawsze na maksa (1:24 na półmetku), cierpiał jak zawsze na ostatnich kilometrach. Tak lubi walczyć w maratonie i tego nie ma zamiaru zmieniać - czeka na ten dzień, w których zrobi wynik 2:48.
Stanisław Ćwikliński (50-59, bliżej 59) 3:28:41, 12. open - mega walczak, zrobił życiówkę chyba o godzinę, skoro już się tak przełamał to strach pomyśleć co będzie dalej.
Marek Michalak (40-49) 3:34:47, 30. open - niedawno zaczął biegać i szybko pnie się w hierarchii maratończyków naszego klubu.
Janusz Jaroński (40-49) 3:38.11, 32. open - poprawił życiówkę z zeszłego roku, bezspornie najwytrzymalszy tczewski druh.
Anna Kwiatkowska (40-49) 3:52:32, 4. open kobiet, 1. w kategorii - ręce same składają się do braw.
Grażyna Hulewicz (40-49) 4:00:59, 6. open kobiet, 2. w kategorii - największa sensacja naszego klubu. W zeszłym roku 1:55 w półmaratonie a teraz prawie połamała 4 godziny w debiucie "tczewskiego" maratonu.
Anna Janas (30-39) 4:19:49, 2. w kategorii - połowę tego biegu pokonała bez czucia w jednej nodze, którą ciągle spryskiwała sztucznym lodem w aerozolu. Charakterna jest.
Przemek Hulewicz (40-49) 4:23:42 - pół godziny życiówka, świetny mąż swojej żony - spełnił swoje zadanie pacemakera, poprowadził ją w odpowiednim tempie do półmetku a później cieszył się z dobrze wykonanego małżeńskiego obowiązku.
Adam Golicki (30-39) 4:24:46 - brawo za debiut w "tczewskim" maratonie.
Tomasz Zimny (40-49) 4:46:26 - klasyczna postawa "nie ważne jak mi ciężko - nie dam się!"
Zostało jeszcze pięcioro.
Pięcioro, którzy zdobyli "KORONĘ MARATONU TCZEWSKIEGO" za ukończenie pięciu "tczewskich" maratonów.
Każdy polski maratończyk zna trofeum, które jest zwanym koroną polskich maratonów - za ukończenie pięciu największych polskich maratonów: w Dębnie, Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu - w dwa lata. I takich, którzy ją wybiegali jest już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy.
Jako posiadacz korony polskich maratonów śmiem twierdzić, że zdobycie "KORONY MARATONU TCZEWSKIEGO" jest czymś o wiele trudniejszym i przez to cenniejszym.
Po 5. "tczewskim maratonie" '2022 dokonało tego zaledwie ośmioro uczestników, w tym pięcioro z "Biegającego Tczewa".
Poznajcie ich historię:
???? Dorota Czechowska (40-49) 4:10:46. W zeszłym roku 3:50:02 na luzie, a w tym dramat na trasie - dostała takich kurczy nóg w okolicach 30 km, które przy pierwszym ataku powaliły ją na asfalt, ledwo wstała, ledwo szła, nie mogła biec, powinna zejść z trasy i wrócić z asekurantami biegaczy samochodem do Tczewa, ale nie zrobiła tego, nie mogła, miała do zdobycia "koronę maratonu tczewskiego". I wytrwała i zdobyła koronę. Nasza królowa.
???? Piotr Brzozowski (40-49) 3:07.12, życiówka na nadwiślańskim asfalcie, 5. w open, 2. w kategorii. Tak sobie zaplanował - zdobyć koronę z przytupem. W tym celu najpierw zrobił przetarcie w Berlin Marathon '2022, gdzie przebiegł 42.900 (to nie pomyłka - tłok uniemożliwia utrzymanie optymalnej linii biegu) w 2:56! Marzenia się spełniają!
???? Dawid Czechowski (40-49) 3:27:13, 16. w open, 4. w kategorii. Ma zwyczaj poprawiać się z biegu na bieg. Tym razem również zaatakował wyśrubowaną życiówkę, żeby korona ładnie prezentowała się na jego mocnej biegowej głowie. Był blisko życiówki, korona ładnie prezentowała się na jego mocnej biegowej głowie.
???? Wiesław Markowski (50-59) 3:50:40 - uwielbia biegać w maratonach - bez różnicy czy ma formę czy jej nie ma. Przygotowuje się do nich na różne sposoby. Tym razem zdał się na aspekt duchowy. W intencji udanego startu udał się tuż przed maratonem na portugalsko-hiszpański szlag pielgrzymkowy zwany Camino de Santiago (Droga św. Jakuba). Szedł 8 dni, 280 km, 4000m przewyższeń zanim dotarł do katedry Jakuba Apostoła w Santiago de Compostella. Pomogło.
???? I na koniec ostatni i najwolniejszy koronowany - autor tego posta (50-59, bliżej 59).
Moje maratony z każdym rokiem stawały się coraz wolniejsze. Aż doszedłem do wyniku 4:18:02! Sportowo w mojej ocenie nie za bardzo zasłużyłem na to wyróżnienie, ale skoro sam wymyśliłem takie maratońskie trofeum i wykazałem się konsekwencją i promocją pomysłu to "korona maratonu tczewskiego" nie ciąży mi tak bardzo ????
Następne wyzwanie jakie przychodzi mi do głowy to "diadem tczewskiego maratonu" za 10. maratonów. Ale to już beze mnie.
PS
Pięknie dziękuję bezpośrednim organizatorom biegu - naczelnikowi Tomkowi, jego dziewczynom Hani, Marysi i Zosi, zaangażowanemu Zarządowi Biegającego Tczewa, dziecięcym grupom wsparcia, znakomitym fotografom, biegaczom za współuczestnictwo ????????????
PPS
Niestety był to drugi "tczewski" maraton, w którym nie wzięła już udziału nasza wojowniczka Basia Kruszyńska [*]
Basiu - jesteś i będziesz zawsze w naszych sercach. Pamiętamy o Tobie.

ps. 

- "tczewski" maraton wymyślił Zygfryd Liban 

- "tczewski" maraton organizuje Tomek Tobiański i jego drużyna 

- koronę "tczewskiego" maratonu zdobyli :

• « poprz.
• nast. »